Adhortacja Papieża Gaudete et exsultate

 tcba2f92.jpg

Papieska adhortacja Gaudete et exsultate została opublikowana 9 kwietnia 2018. Zdjęcie:  REUTERS/Alessandro Bianchi/Illustration/ Scanpix

 

 

„Bez względu na naszą rolę wszyscy jesteśmy powołani do świętości” napisał Papież Franciszek w ogłoszonej dziś adhortacji Gaudete et exsultate.

 

Dzisiaj została ogłoszona Adhortacja apostolska papieża Franciszka Gaudete et exsultate (Cieszcie się i radujcie) o powołaniu do świętości. Dokument nie ma charakteru doktrynalnego czy naukowego, jego celem jest „odpowiedź na powołanie do świętości w praktyczny sposób w naszych czasach”.

Tekst ma 74 strony i składa się z pięciu rozdziałów. Oto krótkie streszczenie.

 

Rozdział 1. Powołanie do świętości

Papież mówi o różnych wymiarach świętości, zwraca uwagę, że obok „wielkich” świętych istnieje cała rzesza ludzi, o których Kościół nie wspomina, ale którzy odegrali decydującą rolę w przemianie świata.

Dawanie świadectwa świętości może się dokonywać w różny sposób. Franciszek zwrócił uwagę na „kobiecy styl świętości” słynnych świętych kobiet oraz nieznanych i zapomnianych kobiet, które każdego dnia przemieniały swe środowisko.

Świętość rozwija się zarówno przez stawianie czoła wielkim wyzwaniom, jak i przez małe gesty: rezygnację z plotkowania, cierpliwe i pełne miłości słuchanie, skierowanie miłego słowa do ubogich.

 

Rozdział 2: Dwaj niepozorni wrogowie świętości

Jako wrogów świętości Papież wymienia gnostycyzm i pelegianizm.  Redukowanie nauki Chrystusa do logiki, które jest domeną gnostycyzmu, sprowadza chrześcijańskie doświadczenie do „szeregu intelektualnych ćwiczeń” i oderwania od Bożego miłosierdzia.

Pelagianizm nadaje z kolej najważniejsze znaczenie woli i osobistym staraniom człowieka, ograniczając znaczenie Bożej łaski.

Papież zwraca uwagę, że ci chrześcijanie, którzy nadmiernie przeceniają własne możliwości i wartość ludzkiej woli mogą mieć obsesje na punkcie prawa i praktycyzmu. Wszystko to pozbawia Ewangelię jej prostoty uroku i smaku, tak, że staje się ona „tylko jakąś odbitką, która nie zostawia wiele miejsca na działanie łaski”.

 

Rozdział 3: W świetle Mistrza

Błogosławieństwa to nakreślony przez Jezusa portret tego, jak rozumie On bycie świętym w naszym codziennym życiu. „Szczęśliwy” i „błogosławiony” są tutaj synonimem słowa „święty”. Osiągamy pełne szczęście poprzez wierne praktykowanie błogosławieństw. Możemy je praktykować tylko wtedy, gdy Duch Święty napełnia nas swoją mocą i uwalnia nas od naszej słabości, egoizmu, samozadowolenia i pychy.

Papież Franciszek opisuje każde błogosławieństwo i jego wezwanie, kończąc każdą z sekcji tekstu tymi słowami:

- „Być ubogim w duchu: to właśnie jest świętość”.

- „Reagować z łagodnością i pokorą: to właśnie jest świętość”.

- „Umieć płakać z innymi: to właśnie jest świętość”.

- „Pragnąć i łaknąć sprawiedliwości: to właśnie jest świętość”.

- „Patrzeć i działać miłosiernie: to właśnie jest świętość”.

- „Zachować serce wolne od wszystkiego, co plami miłość: to właśnie jest świętość”.

- „Rozsiewać wokół siebie pokój: to właśnie jest świętość”.

 - „Godzić się każdego dnia na drogę Ewangelii, nawet gdyby miałoby to na nas ściągnąć problemy: to właśnie jest świętość”.

Papież upomniał się również o obronę nienarodzonych oraz opiekę nad ubogimi i pokrzywdzonymi - chorymi i starcami narażonymi na ukrytą eutanazję; ofiarami handlu niewolnikami i nowych form niewolnictwa.

 

Rozdział 4: Przejawy świętości we współczesnym świecie

Papież zwrócił uwagę na pewne aspekty powołania do świętości, które, jak ma nadzieję, okażą się szczególnie znaczące w postaci „pięciu wielkich przejawów miłości do Boga i bliźniego. Są one  szczególnie ważne w świetle pewnych zagrożeń i ograniczeń obecnych we współczesnej kulturze.

Pięć aspektów powołania do świętości:

1. Wytrwałość, cierpliwość i łagodność

2. Radość i poczucie humoru

3. Śmiałość i namiętność

4. We wspólnocie

5. W nieustannej modlitwie

 

Rozdział 5: Walka duchowa, czujność i rozeznawanie

Droga do świętości jest zarówno źródłem radości, jak i nieustanną walką. W tej ostatniej niezwykle ważne jest rozeznanie, które polega na umiejętności ocenienia czy to przychodzi do nas pochodzi od Boga czy od diabła.  Dar rozeznania, który Papież nazywa łaską, jest szczególnie ważny w dzisiejszych czasach, „ponieważ współczesne życie rozprasza się na tak wiele różnych spraw, które uchodzą za równie ważne i dobre”.

Pomocą w łasce rozeznania jest cisza przedłużonej modlitwy.

„Nasze uważne rozeznawanie zakłada posłuszeństwo Ewangelii stanowiącej najwyższą miarę, ale także nauczaniu Kościoła, które jej strzeże, abyśmy szukali w skarbcu Kościoła tego, co jest najbardziej owocne dla zbawienia „dzisiaj”; w obliczu wiecznego „dziś” zmartwychwstałego Pana nie ma bowiem miejsca na sztywność. Bóg domaga się od nas wszystkiego, ale i On daje nam wszystko. Nie chce wejść do naszego życia, by je umniejszyć, ale by doprowadzić je do pełni. Prośmy Ducha Świętego, aby wylał na nas gorące pragnienie bycia świętymi na większą chwałę Boga i zachęcajmy się do tego nawzajem. W ten sposób będziemy dzielić się szczęściem, którego świat nie zdoła nam odebrać”.

 

 Obejrzyjcie film promujący Gaudete et exsultate.