Jeśli Boga nie ma, prawa człowieka upadają - nowy tekst Benedykta XVI

sz175542.jpg

Papież Benedykt XVI podczas audiencji 13 lutego 2013. Zdjęcie: REUTERS/Stefano Rellandini/Scanpix

 

Idea praw człowieka zachowuje swoją niewzruszoną moc tylko wtedy, gdy opiera się na wierze w Boga Stworzyciela – napisał Papież Senior w niepublikowanym dotąd tekście.

 

Benedykt XVI napisał ten tekst półtora roku po ustąpieniu z urzędu. Zostanie on jednak opublikowany w przyszłym tygodniu, 18 maja pod tytułem Jeśli Boga nie ma, prawa człowieka upadają. 

 

Benedykt XVI zebrał w nim swoje refleksje na temat książki włoskiego filozofa Marcellego Pery o Kościele i prawach człowieka. 

Liberalizm, który wyklucza Boga, traci swe podstawy – podkreśla Papież Senior. Prawa człowieka upadają, jeśli Bóg zostaje wykluczony.

Pisząc o prawach człowieka, Benedykt XVI podkreśla kluczową rolę św. Jana Pawła II. To dzięki Papieżowi z Polski temat ten nabrał ważnego znaczenia w nauczaniu Kościoła. Kierował się w swoich działaniach przede wszystkim doświadczeniem wyniesionym z konfrontacji z państwem opartym na ideologii marksistowskiej. Dla niego prawa człowieka były konkretną bronią, zdolną powstrzymać totalitaryzm państwa i zapewnić wierzącym prawo do wyznawania swej wiary. Jan Paweł II nawiązywał w tym do doświadczenia chrześcijaństwa pierwszych wieków, które jako pierwsza religia o zasięgu uniwersalnym wyznaczała granice władzy państwa. Jego nauczanie ma zastosowanie nie tylko w odniesieniu do totalitaryzmów ateistycznych, ale również do państw islamskich.

 

Benedykt XVI pokazuje również ograniczenia etyki opierającej się wyłącznie na racjonalizmie.

Ostrzega przed ignorowaniem grzechu pierworodnego, które prowadzi do naiwnego zaufania rozumowi, oraz niedostrzegania faktycznej złożoności racjonalnego poznania w sferze etycznej. Bez Boga Stworzyciela etyka sprowadza się do pragmatyzmu. Odwołuje się tu do analiz przeprowadzonych przez samego Perę, które pokazują, co się dzieje z prawami człowieka, kiedy zostaną one odcięte od idei Boga. Mnożenie praw człowieka prowadzi bowiem ostatecznie do rozkładu idei prawa, a także do przyznania człowiekowi nihilistycznego prawa do zanegowania samego siebie. Aborcja, samobójstwo, produkcja człowieka stają się prawami człowieka, a zarazem je negują – mówi Benedykt XVI.