Pełne zwycięstwo Katarzyny Jachimowicz w Sądzie Najwyższym
Polska lekarka Katarzyna Jachimowicz wygrała sprawę przeciwko gminie Sauherad w Sądzie Najwyższym. Sąd Najwyższy odrzucił apelację gminy Sauherad i orzekł, że gmina ponosi odpowiedzialność za straty poniesione przez Katarzynę Jachimowicz w wyniku wypowiedzenia umowy o pracę. Gmina Sauherad musi zapłacić Katarzynie Jachimowicz 2,5 mln koron w ciągu dwóch tygodni od ogłoszenia wyroku.
- Jesteśmy niezwykle zadowoleni z pełnego zwycięstwa i z tego, że apelacja, którą złożyła gmina Sauherad zostało odrzucone - mówi prawnik Jachimowicz Håkon Bleken.
Zanim udzieli on dalszych komentarzy zamierza przeczytać cały wyrok. Ale długa droga walki o wolność sumienia została zwieńczona powodzeniem.
Cieszę się i odczuwam ulgę
- Bardzo się cieszę z wyroku sądu. Mam nadzieję, że przyczyni się on do przestrzegania praw człowieka w Norwegii - powiedziała Katarzyna Jachimowicz komentując dzisiejszy wyrok Sądu Najwyższego dla katolsk.no.
Sprawa Jachimowicz dotyczy rozwiązania umowy z polską lekarką, po tym jak powołując się na klauzulę sumienia zastrzegła, że nie będzie zakładać pacjentkom spirali i wypisywać skierowań na aborcję. Z tego powodu została zwolniona przez gminę Sauherad.
2,5 miliona
Jachimowicz wniosła sprawę przeciwko swojemu pracodawcy w lipcu 2016 roku, jednak przegrała ją. Następnie odwołała się do Sądu Apelacyjnego Agder i wygrała z gminą. Gmina Sauherad odwołała się od wyroku do Sądu Najwyższego, który teraz wydał wyrok korzystny dla Jachimowicz.
Sąd Najwyższy odrzuca apelację gminy Sauherad. Gmina Sauherad ponosi odpowiedzialność za straty poniesione przez Katarzynę Jachimowicz w wyniku wypowiedzenia umowy o pracę z dnia 3 grudnia 2015 r. W poczet kosztów poniesionych na rzecz Sądu Rejonowego, Sądu Apelacyjnego i Sądu Najwyższego, gmina Sauherad musi zapłacić Katarzynie Jachimowicz 2,5 mln koron w ciągu dwóch tygodni od ogłoszenia wyroku.
Cały wyrok możesz przeczytać tu
Relacje z przebiegu sprawy sądowej w Sądzie Najwyższym mozesz przecytać tu