Asia Bibi jest wolna

 

td5a7c68.jpg

Córki Asii Bibi (od lewej) Esha (12), Sidra (18) i Eshum (10) są już bezpieczne w Kanadzie. Tu ze zdjęciem matki przed swoim dawnym domem w Pakistanie.

 

 

Trybunał Najwyższy Pakistanu odrzucił wniosek islamistów, którzy domagali się ukarania Asii Bibi za tzw. bluźnierstwo. Po dziesięciu latach cierpień 48-letnia chrześcijanka z Pakistanu jest wolna i może opuścić swój kraj, aby zacząć nowe życie w miejscu, gdzie jest respektowana wolność religijna.

 

Trybunał Najwyższy w Islamabadzie w czasie błyskawicznego posiedzenia, które odbyło się 29 stycznia br. jednoznacznie potwierdził wyrok wydany w październiku 2018, potwierdzając, że Asia Bibi jest niewinna i nie ma żadnych przeszkód, by mogła opuścić Pakistan. 

W roku 2010 kobieta została skazana na śmierć przez powieszenie za rzekomą obrazę Mahometa. W więzieniu spędziła w 9 lat. Mimo że w październiku 2018 została uniewinniona i opuściła zakład karny w Multanie nie mogła wyjechać z Pakistanu na skutek fali protestów islamistów, którzy wymogli na władzach pakistańskich rewizję wyroku. Przez ostatnie miesiące chrześcijanka przebywała w odosobnieniu chroniona przez siły rządowe. W tym czasie trwało polowanie na jej bliskich, którzy wielokrotnie w obawie o swe życie musieli zmieniać miejsce schronienia.

Według jeszcze nieoficjalnych informacji Asia Bibi wraz z rodziną wyjedzie do Kanady, która zaoferowała azyl polityczny. Dzięki wsparciu rządu Justina Trudeau przebywają tam już trzy córki chrześcijanki. Premier Kanady już w listopadzie 2018 oficjalnie zagwarantował rodzinie Asii Bibi wsparcie i mimo wielu trudności, jakie zaistniały nie wycofał się ze swych zobowiązań. Podkreśla on, że rodzina Asii Bibi znajdzie w Kanadzie wsparcie licznej pakistańskiej diaspory. Ponad 160 tysięcy Pakistańczyków mieszka w okolicy Ontario.

Posiedzenie Trybunału Najwyższego odbyło się w Islamabadzie przy nadzwyczajnych środkach bezpieczeństwa. Istnieją uzasadnione obawy, że islamiści nie zgodzą się z wyrokiem, co może wywołać kolejną falę ulicznych protestów.

 

(na podst. Vatican News)