Coraz więcej prześladowanych chrześcijan

W Nigerii w roku 2018 zostało zabitych 3700 chrześcijan, to prawie dwa razy więcej niż rok temu. Zdjęcie: REUTERS/Afolabi Sotunde

Organizacja Open Doors już po raz piętnasty opublikowała raport na temat prześladowań chrześcijan. Wynika z niego, że w ostatnim roku wzrosła liczba tych, którzy cierpią z powodu wiary w Chrystusa.

Na podstawie badań w 150 krajach organizacja Open Doors opracowala raport, który pokazuje, że w roku 2018 ponad 245 milionów chrześcijan było prześladowanych z powodu swojej wiary.

Niechlubną listę jedenastu krajów, w których chrześcijanie  cierpią największe prześladowania tworzą: Korea Północna, Afganistan, Somalia, Libia, Pakistan, Sudan, Erytrea, Jemen, Iran, Irak oraz Indie.

Jako przykład kraju, w którym warunki życia chrześcijan gwałtownie się pogorszyły są wymieniane Chiny, które przesunęły się z miejsca 43. na miejsce 27. W żadnym innym kraju nie więziono tyle chrześcijan, co w Chinach.

Organizacja zwraca uwagę na problem forsowania religijno-nacjonalistycznej polityki w Indiach, Turcji, Birmie, Laosie, Butanie i w Nepalu. Rządy tych państw chcą „zwiększyć presję na chrześcijan i inne mniejszości religijne”.

Twórcy raportu twierdzą, że: „w coraz większej liczbie krajów chrześcijanie doświadczają wykluczenia społecznego i ucisku ze strony państwa, ponieważ nie chcą podążać za daną ideologią czy religią, lecz za swoją wiarą. Molestowanie i inwigilacja coraz bardziej zmuszają ich do życia w podziemiu i poważnie ograniczają prawo do wolności religijnej”.

Open Doors wskazuje również na rosnące prześladowanie przez islamski ekstremizm, szczególnie w Azji i Afryce Subsaharyjskiej, np. w Libii czy Egipcie. W Nigerii za wiarę zamordowano 3 731 chrześcijan, więcej niż we wszystkich innych krajach razem wziętych. Według Open Doors doniesienia o tym, że terrorystyczna organizacja „Boko Haram” została pokonana, okazują się bezpodstawne. Jak czytamy w raporcie, również „sprawa Asii Bibi w Pakistanie jasno pokazała, jaką ogromną nienawiść do chrześcijan pałają społeczeństwa w dużej części religijnie indoktrynowane”.  

Dyrektor niemieckiego oddziału Open Doors, Markus Rode skomentował wyniki raportu: „Wolność wyznania jest masowo tłumiona. Jeśli miliony poszkodowanych ludzi nie mają szansy, aby sami zwrócić uwagę na swoją sytuację, to politycy i my jako chrześcijanie musimy zrobić o wiele więcej niż do tej pory. A prześladowani chrześcijanie proszą o naszą modlitwę, aby mogli być wzmocnieni w wierze".

(na podst. Vatican News)