Nowy raport: W Szwecji młodzi chrześcijanie są dyskryminowani

jente ber.jpg

Połowa młodych szwedzkich chrześcijan, szczególnie w szkole, doświadcza dyskryminacji

 

 

Szwedzka Rada Chrześcijańska w środę, 19 lutego przedstawiła alarmujący raport: co drugi młody szwedzki chrześcijanin jest dyskryminowany z powodu swojej wiary i w konsekwencji tego nie przyznaje się, że jest wierzący.

 

 

Powodem powstania raportu „Młodzi wierzący w społeczeństwie” (Unga troende i samhället) jest to, że z dniem 1 stycznia Konwencja o Prawach Dziecka stała się szwedzkim prawem. Szwedzka Rada Chrześcijańska (SKR) postanowiła zatem zbadać, w jaki sposób ta zmiana może wspierać wolność religijną dzieci i młodzieży w Szwecji, i zrobiła badanie na temat obecnej sytuacji. SKR przeprowadziła ankietę wśród 393 młodych chrześcijan z różnych wyznań chrześcijańskich (katolickich, prawosławnych, luterańskich i wolnych kościołów). Główne pytanie dotyczyło tego, czy młodzi ludzie byli dyskryminowani i obrażani z powodu swojej wiary chrześcijańskiej. Wyniki są zasmucające.

 

Co drugi szykanowany

Połowa ankietowanej młodzieży (49%) twierdzi, że doświadczyła poniżania z powodu swojej wiary chrześcijańskiej. Jest to znacznie wyższy odsetek niż średnia wszystkich młodych ludzi dyskryminowanych w szwedzkim społeczeństwie. Według Szwedzkiej Agencji ds. Młodzieży i Społeczeństwa Obywatelskiego (Myndigheten för ungdoms- och civilsamhällsfrågor) 14,2% całej młodzieży w Szwecji twierdzi, że doświadczyło dyskryminacji.

 

Najgorzej jest w szkole

Szkoła jest miejscem, w którym młodzi Szwedzi najczęściej doświadczają poniżania z powodu swojej wiary. Takie negatywne zachowania spotykają ich nie tylko ze strony innych uczniów, ale także w dużej mierze ze strony nauczycieli. Co czwarty młody człowiek biorący udział w ankiecie został obrażony przez nauczyciela w szkole, a sytuacje te były powiązane najczęściej z nauczaniem nauk przyrodniczych i religii.

- Nasz raport wskazuje na problematyczną sytuację wierzącej młodzieży, szczególnie gdy osobą, która ich dyskryminuje jest nauczyciel. Raport jest kolejnym znakiem, że wolność religijna w Szwecji nie jest tak oczywista jak nam się wydaje - mówi abp Antje Jackelén z Kościoła Szwecji (Svenska kyrkan) dla SKR.

 

Jaka przyszłość?

- Konwencja ONZ o Prawach Dziecka mówi o prawie dzieci do wszechstronnego kształcenia oraz wyrażania swojej tożsamości religijnej i kulturowej. Ale co dzieje się na dłuższą metę ze społeczeństwem, w którym wierząca młodzież nie jest zachęcana do wyrażania swojej wiary i okazywania szacunku dla wiary innych? – zadaje pytanie Daniel Alm, pastor stojący na czele ruchu zielonoświątkowego w Szwecji.

Raport został zaprezentowany 19 lutego w Sztokholmie, tego samego dnia, w którym w gazecie Svenska Dagbladet opublikowano artykuł  - dyskusję podpisaną przez kilku wielu przywódców Kościołów.

- W artykule wzywamy minister edukacji Annę Ekström i Narodową Agencję Edukacji do jeszcze lepszego udokumentowania, w jaki sposób szkoła spełnia Konwencję Praw Dziecka, w której zapisano wolność wyznawania religii przez dla dzieci i młodzieży w szkole - mówi Sekretarz Generalny SKR Karin Wiborn.

- Nasze badanie objęło wierzącą młodzież z kościołów chrześcijańskich. Istnieją powody, by sądzić, że na przykład młodzież muzułmańska i żydowska ma podobne doświadczenia, a może cierpi nawet w większym stopniu - mówi biskup Anders Arborelius z Diecezji katolickiej w Sztokholmie.

 

Arborelius.jpg

ZASMUCAJĄCY RAPORT: Kardynał Anders Arborelius jest zaniepokojony rozwojem, który powadzi do tego, że młodzi chrześcijanie i młodzież innych wyznań w Szwecji muszą ukrywać swoją wiarę. Zdjęcie: Hans Rossiné

 

 

Cały raport w języku szwedzkim znajdziesz tutaj 

Konwencję o Prawach Dziecka możesz przeczytać tutaj (w języku polskim i francuskim) 

Czytaj po norwesku