Biskup Eidsvig zaskoczony wypowiedzią Raymonda Johansena na temat Polaków

Raymond.jpg

KRYTYKA: Radny miasta Oslo Raymond Johansen (Partia Pracy - Ap) spotkał się z krytyką po swojej wypowiedzi na temat Polaków pracujących na czarno. ZDJĘCIE: Fredrik Hagen / NTB

 

 

 

Biskup Bernt I. Eidsvig zareagował na wypowiedź przewodniczącego rady miasta Raymonda Johansena dotyczącą Polaków i pracy na czarno, która pojawiła się w programie radia NRK „Politisk kvarter” w poniedziałek w tym tygodniu. Przewodniczący rady miejskiej zaprzecza, aby jego wypowiedź dotyczyła moralności Polaków.

 

 

Radny Johansen udzielił wywiadu na temat jego obaw związanych z „importem” infekcji i zwrócił się do rządu o podjęcie odpowiednich działań, ponieważ każdego dnia przylatuje z Polski, gdzie infekcja jest obecnie wysoka, wiele samolotów.

 

„Pracują na czarno”

Jak podaje agencja NTB przewodniczący rady miejskiej w programie „Politisk kvarter wypowiedział się o Polakach w taki sposób:

„Słaba kontrola, dobrowolne poddawanie się testom na lotniskach. Wiemy, że wiele osób pracuje w małych firmach. Wiemy, że jest wielu, którzy pracują na czarno. Wiemy, że pracują w domach prywatnych. Wiemy, że znajomość języka norweskiego jest słaba”.

Wypowiedź ta wywołała reakcję wielu osób. Uważają oni, że Johansen nigdy nie powiedziałby czegoś takiego o innej narodowej grupie imigrantów.

 

„Bez Polaków Oslo stanie”

- Dziwię się, że przewodniczący rady miejskiej wyraził się w ten sposób. Poznałem go jako osobę wyważoną i rozsądną, ale to stwierdzenie nie było ani wyważone, ani rozsądne. Przewodniczący rady miasta wie równie dobrze jak ja, że bez Polaków Oslo stanie. To największa grupa imigrantów w kraju - mówi biskup Eidsvig.

- Znam wielu Polaków. Ich etyka pracy, moralność osobista i respektowanie restrykcji pandemicznych są taki same jak u przeciętnych Norwegów - dodaje biskup.

 

BERNT.jpg

ZALEŻNOŚĆ OD POLSKICH IMIGRANTÓW: - Bez Polaków Oslo stanie - mówi biskup Bernt I. Eidsvig. ZDJĘCIE: Berit Roald / NTB

 

Stygmatyzujące

 Osobą, która równie zdecydowanie zaprotestowała przeciwko wypowiedzi przewodniczącego rady miejskiej był Bjørn Øiulfstad, były prawnik Diecezji katolickiej w Oslo.

Uważa on, że Johansen stygmatyzuje Polaków i że politycy muszą przestać w miarę rozprzestrzeniania się infekcji szukać kozła ofiarnego w różnych grupach w społeczeństwie norweskim, czy to wśród młodych ludzi, czy wśród różnych grup imigrantów.

 

E-mail do NRK

Øiulfstad uważa również, że NRK nie była świadoma swojej odpowiedzialności. Wysłał on następujący e-mail do redaktora naczelnego NRK:

„Pozwalam sobie na kontakt po fragmencie dzisiejszego programu „Politisk kvarter”, rozmowie z radnym miasta Raymondem Johansenem.

W programie Johansen mówi o obywatelach polskich, którzy przyjeżdżają do Norwegii w czasie pandemii koronawirusa: „… wiemy, że wielu pracuje w małych firmach, wiemy, że wielu pracuje na czarno, wiemy, że pracują w domach prywatnych, wiemy, że jest słaba znajomość języka norweskiego itp.„.

Te stwierdzenia, zwłaszcza to: „że wiemy, że wielu pracuje na czarno”, silnie piętnują polskich obywateli; w NRK nie pojawiały się dotąd podobne wypowiedzi na temat innych narodowości, nie wskazywano, aby jakaś nacja przyczynia się do wzrostu zachorowań. Sformułowanie i ton były wyraźnie poniżające dla obywateli polskich w Norwegii i ogólnie dla Polski (…).

Zaskakujące jest to, że prowadzący program nie interweniował przeciwko językowi przewodniczącej rady miasta” - napisał Øiulfstad.

 

Przewodniczący rady miejskiej odpowiada na krytykę

Przewodniczący rady miasta Raymond Johansen wysłał następującą odpowiedź na adres katolsk.no:

„Zależy mi na dobrym systemie ochrony, dzięki któremu będzie można kontrolować sytuację zakażeń. Jak dotąd system ten nie był wystarczająco dobry. Na szczęście rząd wprowadził lepsze testowanie po przyjeździe, zniósł wyjątki od  kwarantanny, a osoby poddane kwarantannie muszą mieć własny pokój. Cieszę się z tego.

Nie komentowałem etyki pracy ani innych obyczajów polskich rzemieślników, ale zaapelowałem do rządu i pracodawców o lepsze przygotowanie do przestrzegania zasad kontroli zakażeń. Współczynnik zakażeń w Polsce ostatnio gwałtownie wzrósł, dlatego należy zachować szczególną ostrożność, aby każdy, kto przyjeżdża do Norwegii, przestrzegał obowiązujących przepisów, po to abyśmy uniknęli tego samego tutaj.

W szczególny sposób chciałbym zaapelować do Kościoła katolickiego w Norwegii o poinformowanie o zasadach kontroli zakażeń we wszystkich kontekstach, aby każdy odwiedzający Kościół katolicki wiedział, jakie zasady kontroli zakażeń mają zastosowanie. Potrzebujemy wszelkiego wsparcia, jakie możemy uzyskać, aby rozpowszechniać informacje najlepiej jak potrafimy i chcemy dialogu na ten temat z Kościołem katolickim ”.

 

Czytaj po norwesku