Św. Józef – patron na czas pandemii?

 Den hellige josef.jpg

 „Życie duchowe, ukazywane nam przez Józefa, nie jest drogą, która wyjaśnia, ale drogą, która akceptuje. Jedynie na podstawie tego przyjęcia, tego pojednania, możemy również wyczuć wspanialszą historię, jej głębsze znaczenie. Zdaje się, jakby to było echo żarliwych słów Hioba, który odpowiada na zachętę swojej żony do buntu, ze względu na całe zło, jakiego doznał: „Dobro przyjęliśmy z ręki Boga. Czemu zła przyjąć nie możemy?” .

 

 

 

Dziś wspominamy św. Józefa - jedną z najważniejszych i najpiękniejszych postaci chrześcijaństwa. Św. Paweł VI napisał o nim, że „uczynił on ze swego życia służbę, złożył je w ofierze tajemnicy wcielenia i związanej z nią odkupieńczej misji”.

 

Tekst: Marta Tomczyk-Maryon

 

Błogosławiony Pius IX, dekretem Quemadmodum Deus, podpisanym 8 grudnia 1870 r., obdarzył świętego Józefa tytułem patrona Kościoła powszechnego. Dla uczczenia tej rocznicy Papież Franciszek ogłosił Rok świętego Józefa (od 8 grudnia 2020 do 8 grudnia 2021).

 

Rzemieślnik

Informacje na temat św. Józefa są niezwykle skąpe. Dostarczają ich jedynie Ewangelie i teksty apokryficzne. Cztery Ewangelie łącznie poświęcają św. Józefowi dwadzieścia sześć wersów, a jego imię wymieniają zaledwie czternaście razy. Ewangeliści nie rozpisują się na temat ziemskiego ojca Jezusa i przekazują o nim dość podstawowe wiadomości.

Wiadomo, że pochodził ze znakomitego rodu Dawida i Salomona - królów Izraela. Mimo tak wysokiego urodzenia, św. Józef nie posiadał jednak żadnego majątku. Na życie zarabiał pracą swoich rąk jako cieśla. Jakie rzeczy wychodziły z jego warsztatu? Czy były to meble i inne przedmioty codziennego użytku, jak przedstawia to angielski prerafaelita John Everett Millais na obrazie Chrystus w domu rodziców?

 

1920px-John_Everett_Millais_-_Christ_in_the_House_of_His_Parents_(`The_Carpenter's_Shop')_-_Google_Art_Project.jpg

John Everett Millais,  Chrystus w domu rodziców, 1849-1850

 

Zdaniem św. Justyna (100 -163), który prawdopodobnie wiedział to z przekazów ustnych, Józef wykonywał sochy, czyli drewniane pługi i jarzma - uprząż dla wołów. Ta hipoteza odpowiadałaby rolniczemu charakterowi Nazaretu, na który wskazują archeologiczne wykopaliska. Św. Marek używa greckiego słowa „teton” na określenie stolarza. Słowo to oznacza kogoś więcej niż zwykłego cieślę. Teton, to ktoś, kto potrafił budować statki, domy, a nawet świątynie. W dawnych czasach można było znaleźć w małych miastach i wsiach rzemieślnika, który był w stanie zbudować nie tylko stół, ale również dom. Wszystko wskazuje na to, że św. Józef był takim właśnie sprawnym rzemieślnikiem, a zarazem zaradnym człowiekiem, skoro bez trudu utrzymywał rodzinę.

 

Tajemnica

Św. Józef zaręczył się z Maryją i pragnął ją poślubić. Wszystko toczyło się zgodnie z żydowskimi zwyczajami tamtych czasów. Po zaślubinach Maryja miała zamieszkać z małżonkiem. Wtedy zjawił się Anioł Gabriel, aby zapowiedzieć Maryi, że urodzi Syna Bożego i stanie się to za sprawą Boga bez udziału mężczyzny. Młodzi narzeczeni stanęli wobec tajemnicy i sytuacji, która przerasta zwykłego człowieka. Kiedy Józef dowiedział się, że jego narzeczona oczekuje dziecka, które nie było jego potomkiem, postanowił dyskretnie usunąć się z życia Maryi, by nie narazić Jej na zhańbienie i obmowy. W tym zachowaniu ujawniają się dwa niezwykłe rysy postaci Józefa: troska o Maryję i delikatność. W decyzji Józefa nie ma własnego ego, zabiegania o swoje interesy, zamiast tego jest miłość do drugiego człowieka. Aby zrozumieć rolę, którą przeznaczył mu Bóg, św. Józef zostaje wprowadzony w tę tajemnicę we śnie. Po przebudzeniu bez wahania bierze Maryję do swojego domu i przyjmuje rolę męża i ojca Jej Dziecka.

Wkrótce udają się do Betlejem, aby wypełnić dekret o spisie ludności; tam rodzi się Jezus. Po nadaniu Dziecku imienia i przedstawieniu Go w świątyni, w obliczu prześladowania, ostrzeżony przez Boga w kolejnym śnie, ucieka z Matką i Dzieckiem do Egiptu. Po śmierci Heroda udaje się do Nazaretu. W tej małej mieścinie, zamieszkałej przez około 500 mieszkańców,  prowadzi warsztat, z którego utrzymuje rodzinę. Zapewne zgodnie z żydowskimi zwyczajami, które nakładały na ojca obowiązek edukacji synów, św. Józef  nauczył Jezusa obróbki drewna.

Po raz ostatni św. Józef pojawia się na kartach Ewangelii podczas pielgrzymki z dwunastoletnim Jezusem do Jerozolimy.  Kiedy Jezus zaczyna swoją działalność jako Nauczyciel nie ma już żadnej wzmianki o Józefie. Z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że wtedy już nie żył. Jeśli tak, to przy jego śmierci byli zapewne Jezus i Maryja, którzy urządzili mu pogrzeb.

 

1280px-Johann_Baptist_Schmon_Tod_Josephs.jpg

Johann Baptist Schmon, Śmierć św. Józefa 

 

Stary Józef?

W ikonografii św. Józef bywa najczęściej przedstawiany jako starzec lub, w najlepszym razie, człowiek w średnim wieku. Nie zgadza się to jednak z faktami, ponieważ w momencie zaślubin z czternastoletnią Maryją miał on około dwudziestu lat.  Jeśli dodać do tego dwanaście lat, kiedy pojawia się on po raz ostatni na kartach Ewangelii, to otrzymamy trzydzieści dwa lata. Jakby nie liczyć, św. Józef mógł mieć w chwili śmierci nie więcej jak czterdzieści lat.  Czy nie czas zmienić nasze wyobrażenia na temat wyglądu i wieku tego świętego?

 

Fascynacja i część

Św. Józef fascynował i wzbudzał cześć u wielu świętych i Ojców Kościoła.  Największą czcią obdarzała go jednak hiszpańska mistyczka i reformatorka zakonu karmelitów św. Teresa z Avila(1515-1582). Twierdziła ona, że o cokolwiek prosiła Pana Boga za jego przyczyną, zawsze to otrzymała i nie była nigdy zawiedziona. Wszystkie swoje klasztory fundowała pod jego imieniem. Św. Józefa obrała również za głównego patrona swoich dzieł. Doroczną uroczystość św. Józefa obchodziła niezwykle uroczyście, zapraszając najwybitniejszych kaznodziejów, orkiestrę oraz chóry i dekorując świątynię.

 

Julius_Frank_Maria_und_Josef_mit_dem_Jesusknaben.jpg

Julius Frank, Maryja i św. Józef z Dzieciątkiem Jezus

 

Św. Józef – nauczyciel na czas pandemii?

O postaci św. Józefa pięknie pisał Papież Franciszek w liście pasterskim „Patris corde” (Ojcowskim sercem), ustanawiającym rok 2021 Rokiem świętego Józefa.  Podkreślając wszystkie wymiary ojcostwa św. Józefa, Franciszek zwrócił uwagę m.in. na jego szlachetność wobec Maryi, która powinna być wzorem dla współczesnych mężczyzn w świecie, w którym kobiety ciągle w wielu miejscach są traktowane jak niewolnice.

„Józef przyjął Maryję, nie stawiając warunków uprzednich. Ufa słowom Anioła. „Szlachetność jego serca sprawia, że podporządkowuje miłości to, czego nauczyło go prawo. A dziś na tym świecie, w którym oczywista jest psychologiczna, słowna i fizyczna przemoc w stosunku do kobiet, Józef jawi się jako mężczyzna okazujący szacunek, delikatny, który - choć nie ma wszystkich informacji - opowiada się za reputacją, godnością i życiem Maryi. A wobec jego wątpliwości jak postąpić najlepiej, Bóg pomógł mu w wyborze, oświetlając jego osąd”.

Dla nas wszystkich św. Józef może być wzorem zgody i akceptacji tego, co ofiarowuje nam Bóg. 

„Wiele razy zachodzą w naszym życiu wydarzenia, których znaczenia nie rozumiemy. Naszą pierwszą reakcją jest często rozczarowanie i bunt. Józef odkłada na bok swoje rozumowanie, aby uczynić miejsce dla tego, co się dzieje, choć może mu się to zdawać tajemnicze, akceptuje, bierze za to odpowiedzialność i godzi się ze swoją historią. Jeśli nie pogodzimy się z naszą historią, nie będziemy w stanie uczynić żadnego następnego kroku, ponieważ zawsze pozostaniemy zakładnikami naszych oczekiwań i wynikających z nich rozczarowań” – napisał Papież Franciszek w liście „Patris corde”.

Słowa Papieża nabierają szczególnego znaczenia teraz, w marcu 2021 roku, gdy od ponad roku cierpimy z powodu pandemii i restrykcji. Odsunięci od Mszy św., kontaktu z kapłanami i sakramentów, często odczuwamy rozczarowanie, smutek i bunt. Trudno się pogodzić z kolejnymi świętami bez Eucharystii w kościele i sakramentu spowiedzi. Ale może właśnie w tym trudnym czasie św. Józef jest tym, który wskazuje nam drogę? Może właśnie od niego powinniśmy się uczyć mężnego przyjmowania wszystkiego, co dzieje się w naszym życiu i na świecie?

„Życie duchowe, ukazywane nam przez Józefa, nie jest drogą, która wyjaśnia, ale drogą, która akceptuje. Jedynie na podstawie tego przyjęcia, tego pojednania, możemy również wyczuć wspanialszą historię, jej głębsze znaczenie. Zdaje się, jakby to było echo żarliwych słów Hioba, który odpowiada na zachętę swojej żony do buntu, ze względu na całe zło, jakiego doznał: „Dobro przyjęliśmy z ręki Boga. Czemu zła przyjąć nie możemy?” .

 

Modlitwa do św. Józefa

Witaj, opiekunie Odkupiciela,
i oblubieńcze Maryi Dziewicy.
Tobie Bóg powierzył swojego Syna;
Tobie zaufała Maryja;
z Tobą Chrystus stał się człowiekiem.
O święty Józefie, okaż się ojcem także i nam,
i prowadź nas na drodze życia.
Wyjednaj nam łaskę, miłosierdzie i odwagę,
i broń nas od wszelkiego zła. Amen.

(Papież Franciszek, list pasterski Patris corde)

 

 

Czytaj więcej

O Roku św. Józefa 

List pasterski Patris corde 

Odpusty na Rok św. Józefa