Nad Bożym Słowem. Niedziela Zesłania Ducha Świętego

wallpaper-3362711_960_720.jpg
Tekst: ks. Marcin Zych (St. Paul kirke, Bergen)

 

„Wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym”.  To zdanie bardzo mocno rozbrzmiewa dzisiaj w czytanym fragmencie Dziejów Apostolskich. Kościół w Polsce wziął właśnie to przesłanie jako hasło roku duszpasterskiego: „Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym”.

Warto, żebyśmy właśnie przy okazji tej uroczystości na nowo uświadomili sobie, że działa w nas Boża Moc - Duch Święty, który nas umacnia i prowadzi. Może warto przypomnieć sobie również dzień, w którym ten Dar otrzymaliśmy, a także słowa, które żeśmy wtedy wypowiadali wobec Biskupa: „Pragniemy, aby Duch Święty którego otrzymamy umocnił nas do mężnego wyznawania wiary i do postępowania według jej zasad”. Warto zastanowić się, na ile, realizują się te słowa w naszym życiu?

Gdziekolwiek jesteśmy, często słyszymy o spotkaniach kandydatów do sakramentu bierzmowania. Trochę czasami szkoda, że zarówno ze strony osób, której już ten sakrament przyjęły, ale często także ze strony samych kandydatów ten sakrament jest traktowany trochę pro forma. Czyli mam go przyjąć i tyle. Często nawet pytając kandydatów: dlaczego chcesz przyjąć ten sakrament? Odpowiadali: żebym mógł być chrzestnym, rodzice mi kazali, bo tak trzeba. Oczywiście nie wszyscy. Byli też tacy, którzy potrafili powiedzieć: bo Duch Święty jeszcze bardziej zamieszka we mnie i będzie mnie prowadził. Chyba każdemu z nas przyda się na nowo zastanowienie się nad słowami: „Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym”.

Chciałbym przywołać dzisiaj także słowa, które wypowiedział papież Jan Paweł II podczas swojej pierwszej pielgrzymki do ojczyzny w Warszawie na Placu Zwycięstwa:

„I są w tych apostołach i wokół nich - w dniu Zesłania Ducha Świętego - zgromadzeni nie tylko przedstawiciele tych ludów i języków, które wymienia księga Dziejów Apostolskich. Są wokół nich już wówczas zgromadzone różne ludy i narody, które przyjdą do Kościoła poprzez światło Ewangelii i moc Ducha Świętego w różnych epokach, w różnych stuleciach. Dzień Zielonych Świąt jest dniem narodzin wiary i Kościoła również na naszej polskiej ziemi. Jest to początek przepowiadania wielkich spraw Bożych również w naszym polskim języku. Jest to początek chrześcijaństwa również w życiu naszego narodu: w jego dziejach, w jego kulturze, w jego doświadczeniach. Kościół przyniósł Polsce Chrystusa - to znaczy klucz do rozumienia tej wielkiej i podstawowej rzeczywistości, jaką jest człowiek. Człowieka bowiem nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa. A raczej: człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć ani kim jest, ani jaka jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie. Nie może tego wszystkiego zrozumieć bez Chrystusa. I dlatego Chrystusa nie można wyłączać z dziejów człowieka w jakimkolwiek miejscu ziemi. Nie można też bez Chrystusa zrozumieć dziejów Polski - przede wszystkim jako dziejów ludzi, którzy przeszli i przechodzą przez tę ziemię. Dzieje ludzi! Dzieje narodu są przede wszystkim dziejami ludzi. A dzieje każdego człowieka toczą się w Jezusie Chrystusie. W Nim stają się dziejami zbawienia. Swoją homilię Papież zakończył wówczas słowami, które również dzisiaj jakże są aktualne: „Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi! Tej ziemi!”.