100-lecie odzyskania Niepodległości w Bergen i w Oslo

46090974_2380755025273806_1238428621228474368_n.jpg

Parafia św. Olafa w Oslo świętowała 100-lecie odzyskania Niepodległości  z radością i ze smakiem

 

Centralne obchody 100-lecia Niepodległości odbyły się w Polsce. Koncerty, marsze i różne spotkania miały uroczystą i radosną oprawę. Również Polacy mieszkający poza granicami kraju włączyli się w świętowanie stulecia Niepodległości. We wszystkich parafiach, gdzie sprawują posługę polscy księża zostały odprawione uroczyste Msze św. w intencji ojczyzny. Towarzyszyły im również inne wydarzenia.

 

Tekst: Marta Tomczyk-Maryon

 

Bergen - parafia św. Pawła

W parafii św. Pawła w Bergen 11 listopada o godzinie 15.00 odprawiono uroczystą Mszę św. w intencji Polski. Kazanie wygłosił proboszcz parafii ks. Alois Brodersen, który złożył wszystkim Polakom najlepsze życzenia z okazji ich święta. W swojej homilii mówił również o wielkiej wartości wolności i wiary, która pozwoliła przetrwać Polakom w trudnych czasach:

 „Przez te wszystkie ponure setki i dziesiątki lat jedna rzecz łączyła ludzi i dawała im wewnętrzną wolność i dumę, by w końcu dać ludziom siłę, aby zrzucić jarzmo niewoli i podnieść się jako wolny naród. Była to wiara katolicka” - powiedział ks. Brodersen.

 

Pełny tekst kazania publikujemy poniżej:

 

Drodzy Wierni,

Przyjmijcie najlepsze życzenia z okazji dzisiejszego Święta upamiętniającego dzień, w którym Polska odzyskała niepodległość po wielu latach rozbiorów i prześladowań. Jako Norweg dobrze wiem, co znaczy duma i radość z możliwości życia w wolnym i niepodległym kraju. Jak zapewne wiecie Norwegia przez wiele wieków była rządzona przez Danię a następnie przez Szwecję, i moment, kiedy uchwaliliśmy naszą Konstytucję 17 maja 1814 roku i potem, kiedy uwolniliśmy się od Unii ze Szwecją 7 czerwca 1905 roku, to daty wielkiej wagi, które zawsze nosimy w naszych sercach.

Rozumiem więc Wasze uczucia w tym dniu. Choć w większości jesteście ludźmi młodymi lub w średnim wieku, i nie było Was na świecie, kiedy Polska odzyskała niepodległość, słyszeliście o tych wydarzeniach od pradziadków i dziadków, i od rodziców.

Wolność to ogromna i ważna wartość. My, którzy mieszkamy w wolnym kraju dobrze o tym wiemy. I często może nie doceniamy wolności, do czasu, gdy nie zostanie nam ona odebrana. Wyraźnie widzieliśmy to i w Polsce, i w Norwegii podczas drugiej wojny światowej. A Polacy doświadczali braku wolności także przez wiele lat po wojnie pod sowieckim i komunistycznym jarzmem.

Wielu młodym ludziom, którzy po raz pierwszy wyjeżdżają z domu spod kontroli rodziców też może się wydawać, że oto teraz doświadczają wolności.

Wolność postrzegana jest często jako „wolność od czegoś”, wolność od zła, np. od prześladowań czy biedy. Ale wolność to także wartość natury moralnej. Wolność może być „wolnością do czegoś”. Może być wolnością do robienia tego, co mi się podoba, wolnością do nie zwracania uwagi na bliźnich, wolnością do łamania prawa - zarówno Bożego prawa jak i praw stanowionych przez państwo. Wolność może też być wolnością do czynienia dobra, do wybierania dobra ponad złem.

Wolność i prawo do samostanowienia to dobro samo w sobie, ale najważniejsze jest to, co z tą wolnością uczynimy.

 „Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli! mówi Święty Paweł i liście do Galatów. A św. Piotr dodaje: „Jak ludzie wolni postępujcie, nie jak ci, dla których wolność jest usprawiedliwieniem zła, ale jak niewolnicy Boga” (1 List św. Piotra).

W ciągu swej długiej historii Polska była przez lata wolna i niepodległa. Granice na wschodzie i zachodzie się zmieniały, obszar Polski ulegał powiększeniu i obejmował także inne grupy etniczne. Później obszar się zmniejszał z powodu wojen i rozbiorów aż Polska jako państwo zniknęła z politycznej mapy Europy. Sto lat temu Polska odzyskała swą państwowość, aby znów ulec podbojowi i okupacji tak, że tylko ostatnie 30 lat to czas, kiedy Polska może w pełni samodzielnie stanowić o swojej teraźniejszości i przyszłości.

Przez te wszystkie ponure setki i dziesiątki lat jedna rzecz łączyła ludzi i dawała im wewnętrzną wolność i dumę, by w końcu dać ludziom siłę, aby zrzucić jarzmo niewoli i podnieść się jako wolny naród. Była to wiara katolicka.

Od czasu, kiedy Polska przyjęła Chrzest wiara katolicka była żywa wśród ludzi, którzy zawsze mogli zwracać się do Boga, uwielbiać Go i dziękować Mu za wszystko, co dobre i szukać w Nim pomocy i ukojenia w trudnych czasach.

W norweskim hymnie narodowym śpiewamy „Pan miłosiernie wysłuchał naszych próśb - i otrzymaliśmy prawo do tego o co walczyli ojcowie, a matki wymodliły”. Myślę, że Polacy śpiewają wiele podobnych pieśni. W walce i wysiłku, we wszystkich cierpieniach i żałobie Bóg był ze swym ludem i błogosławił mu tak, że mimo wszelkich trudności ludzie mogli wzrastać i umacniać się a radość i szczęście wypełniać ich domostwa. Bóg błogosławi swemu ludowi, nie pozwala mu się poddać. Jak mówi psalmista „Szczęśliwy każdy, kto boi się Pana, który chodzi Jego drogami! Bo z pracy rąk swoich będziesz pożywał, będziesz szczęśliwy i dobrze ci będzie. Małżonka twoja jak płodny szczep winny we wnętrzu twojego domu. Synowie twoi jak sadzonki oliwki dokoła twojego stołu. Oto takie błogosławieństwo dla męża, który boi się Pana”.

O prawdziwości tych słów mogli się Polacy przekonać w ciągu tysiąca lat. Jeśli Bóg jest z nami cóż może nam uczynić człowiek? Wiemy także z doświadczenia, że Bóg dał nam w osobie Maryi Królowej Polski, orędowniczkę i pocieszycielkę. Któż z nas nie uciekał się pod jej opiekę i nie prosił o wstawienniczą modlitwę? Któż z nas nie doświadczył Maryi jako spolegliwej opiekunki. Jak mówi stara modlitwa „Pomnij, o Najświętsza Panno Maryjo, że nigdy nie słyszano, abyś opuściła tego, kto się do Ciebie ucieka, Twej pomocy wzywa, Ciebie o przyczynę prosi”. Czyż to nie nasze wspólne doświadczenie, że Ona słucha modlitw naszych i wstawia się za nami? Dlatego też Maryja jest obecna w naszej wierze i w naszych nabożeństwach, jest bowiem naszą matką, która się nami opiekuje i jest z nami we wszystkim co robimy.

Tak więc ogarnięci Bożą miłością i poddani opiece Maryi nie musimy się bać. Istotne jest jednak abyśmy dalej szukali Boga i służyli Mu, abyśmy wciąż prosili Matkę Bożą o wstawiennictwo. Jak długo trwamy w wierze jesteśmy pod tarczą Jego opieki. Ale jeśli odwracamy się od Boga, jeśli pozwolimy innym bożkom wkroczyć między nas i Pana Boga, bożkom takim jak bogactwo i dobrobyt, użycie, własne dobro kosztem innych, jakże wówczas Boże błogosławieństwo może do nas dotrzeć?

Nie możemy też pozwolić, aby wolność odsunęła nas od Boga. Wolność nie może być „wolnością od wiary”, nie może być wolnością do siedzenia w domu w niedzielę zamiast udania się na spotkanie Bogiem w Jego domu. Wolność nie może być używana do odrzucenia Boga i życia wbrew Jego woli. „Jak ludzie wolni postępujcie, nie jak ci, dla których wolność jest usprawiedliwieniem zła, ale jak niewolnicy Boga” pisze apostoł Piotr.

To przesłanie piotrowe dotyczy również polskich katolików w Norwegii. Choć kościoły są pełne na wszystkich Mszach św. w języku polskim i wielu Polaków uczestniczy także we Mszach po norwesku i w innych językach, tylko ok. 15% Polaków zamieszkałych w naszej okolicy uczestniczy w niedzielnej Mszy świętej.

Mówię o tym nie tylko do Was tu zgromadzonych -wy jesteście wiernymi katolikami, którzy przychodzą w każdą niedzielę. Ale moja prośba do was jest następująca: przekażcie dalej znajomym i kolegom w pracy, których nie ma tu dzisiaj, którzy może korzystają dziś z wolności wynikającej z faktu, że mieszkają daleko od domu, tu gdzie mama i babcia ich nie widzą, z wolności do unikania kościoła. Zaproście ich do kościoła na niedzielną Mszę świętą. Przypomnijcie im, że są katolikami nie tylko w Polsce, ale wszędzie na świecie, także tu w Norwegii, i że może potrzebują Boga bardziej, kiedy są daleko od domu i od tego do czego są przyzwyczajeni. Chodzenie do kościoła w Norwegii czy to na Mszę w języku polskim czy w innych językach nie stoi w sprzeczności z byciem Polakiem.

Przybywający do Norwegii są zachęcani do integracji w norweskim społeczeństwie. I to jest dobre i słuszne. Znajomość języka i kultury ułatwia znalezienie pracy i przezwyciężenie nieśmiałości ze strony Norwegów i nawiązanie kontaktów.

Nie należy jednak dopuścić do integracji w takim stopniu, że traci się polską tożsamość. A to może być wyzwaniem dla polskich dzieci i młodzieży, które chodzą do norweskiej szkoły i mają norweskich przyjaciół, i które doświadczają, że bycie katolikiem to coś bardzo polskiego, a z czasem coś obcego. Dorastając czują się czasem bardziej norwescy niż polscy i odsuwają się od wiary katolickiej chcąc się upodobnić do norweskich przyjaciół. Obserwując kilka już fal polskiej imigracji po drugiej wojnie światowej wiemy, że Kościół „stracił” kilka pokoleń dzieci i wnuków między innymi wśród Polaków.

Myślę, że dbałość i troska o to co „polskie” i to co „katolickie” to zdrowa i najlepsza kombinacja, która pozwala każdemu pozostać w wierze, ale także pozwala nam wszystkim, indywidualnie i razem w Kościele, kontynuować naszą misję głoszenia Jezusa Chrystusa, Boga i Pana. Wszyscy co do jednego jesteśmy do tego powołani. I wypełniamy to powołanie, kiedy próbujemy żyć naszą wiarą, kiedy przychodzimy do kościoła w niedzielę, kiedy wiara przejawia się w naszych uczynkach i całym naszym życiu. I to wszystko jest też najlepszym punktem wyjścia do przekazania wiary następnym pokoleniom.

Bóg powołał Was, każdego z Was, abyście świadczyli o Nim w świecie, także tutaj w Norwegii. Może nawet szczególnie tutaj w Norwegii, gdzie wiara chrześcijańska podlega ciągłej sekularyzacji w społeczeństwie i gdzie Kościół Katolicki jest tylko małą mniejszością. Polskie świadectwo jest ważne zarówno w miejscu pracy jak i dla całego społeczeństwa - ważne jest, że Wy, waszym życiem i w waszych słowach, głosicie że „Jezus Chrystus jest Panem” i pokazujecie, że ufacie Mu - „ Jezu ufam Tobie”.

Modlę się do Wszechmogącego Boga o błogosławieństwo dla Was w spełnianiu dobrych uczynków i polecam Was pomocy i opiece Matki Bożej.

AMEN +

 30918189117_e314373cbf_k.jpg

Zdjecie: Polskie Harcerstwo w Norwegii 

 

Msza św. nie była jedynym wydarzeniem upamiętniającym Dzień Niepodległości w parafii św. Pawła w Bergen. W sobotę 10 listopada w szkole św. Pawła odbyła się patriotyczna impreza dla dzieci i rodziców.  W bogatym programie nie zabrakło przedstawienie teatralnego i quizu wiedzy o Polsce, w którym wzięli udział dzieci i dorośli.

Natomiast 11 listopada po Mszy świętej w tej samej szkole odbyły się spotkania, i różne zajęcia dla małych i dużych uczestników. Nie zabrakło tu muzyki i tradycyjnych polskich potraw.

W krypcie kościoła św. Pawła została również przygotowana wystawa w języku norweskim i polskim poświęcona historii Polski.  Ciągle można ją zwiedzać. Więcej informacji na ten temat znajdziecie na zamieszczonym poniżej plakacie.

 

 Bergen. PNG.PNG

 

Oslo

 

Parafia św. Olafa

W parafii św. Olafa została odprawiona uroczysta Msza św. w intencji ojczyzny, w której uczestniczyli przedstawiciele Ambasady RP w Norwegii oraz licznie przybyli wierni.  Po nabożeństwie odbyło się spotkanie w salce przy kościele św. Olafa.

Niemal przez cały dzień (od godziny 9.00 do 16.00) można było również spróbować wspaniałej polskiej kuchni. Wszystkie dania zostały przygotowane przez Polaków - członków parafii św. Olafa i Wspólnoty Logos.

 

Cmentarz Venstre Gravlund

Przy grobie polskich lotników i cichociemnych na cmentarzu Venstre Gravlund w Oslo 11 listopada o godz. 09.00 przedstawiciele Ambasady RP w Norwegii oraz przybyli Polacy wspólnie uczcili pamięć tych, którzy odeszli poświęciwszy swoje życie naszej ojczyźnie.  Wspólnie się modlono i złożono kwiaty.

 

DSC_7839.jpeg

Grób polskich lotników i cichociemnych w Oslo. Zdjęcie: Michał Wasążnik

 

O historii lotników oraz grobie polskich lotników i cichociemnych możesz przeczytać tu

 O modlitwie na cmentarzu w dniu 1 listopada 2018 możesz przeczytać tu

 

 

 

Szkolny Punkt Konsultacyjny przy Ambasadzie RP

Sggggkjermbilde (2).PNG

„Misją Szkolnego Punktu Konsultacyjnego przy Ambasadzie RP w Oslo tak jak i innych szkół polskich podlegających Ośrodkowi Rozwoju Polskiej Edukacji za granicą jest kształtowanie i podtrzymywanie poczucia tożsamości narodowej, ponieważ kształtowanie postaw patriotycznych służy identyfikacji narodowej i kulturowej oraz przygotowuje do życia w społeczeństwie” - powiedziała Kierownik SPK przy Ambasadzie RP Katarzyna Słabowska-Wachowiak w Oslo, która jest z wykształcenia historykiem (na zdjęciu obok).

  

 

 

 

 

 

 

W tym roku z uwagi na 100-lecie odzyskania Niepodległości w SPK odbyła się nie jedna, ale aż trzy duże uroczystości. 5 listopada miało miejsce pasowanie na ucznia klasy 1. połączone z uroczystymi obchodami tego ważnego dla wszystkich Polaków narodowego święta w klasach 2-3 szkoły podstawowej. Dzień później świętowali uczniowie klas 4-6, którzy wysłuchali referatu Katarzyny Słabowskiej - Wachowiak na temat Dróg Polski do niepodległości, a następnie obejrzeli część artystyczną, na którą złożyły się: występy muzyczne i poetyckie. Podczas tego spotkania uczniowie odśpiewali znane pieśni patriotyczne: My, Pierwsza Brygada, Rozkwitały paki białych róż, Przybyli ułani pod okienko. Trzecia uroczystość była przeznaczona dla uczniów klas 7-8 szkoły podstawowej, 3. gimnazjum i klasy licealnej.

 

_DSC8724[1].jpg

Zdjęcie: SPK Oslo

 

W czasie obchodów 100-lecia Niepodległości obecna była Ambasador RP w Królestwie Norwegii Iwona Woicka-Żuławska, Radca-Minister w Norwegii Marian Siemakowicz, Konsul Mariusz Michalak, II Sekretarz/ Wicekonsul Andrzej Jach. Wszystkie uroczystości odbywały się w przepięknej i patriotycznej scenerii. Całości dopełniała wystawa prac plastycznych uczniów klas 1- 3 zorganizowana przez nauczycielki oraz wystawa plakatów i kotylionów patriotycznych przygotowana przez Katarzynę Słabowską-Wachowiak.

Uroczystościom towarzyszyły kiermasze patriotyczne, gdzie rodzice wszystkich klas serwowali przez trzy dni pyszne polskie potrawy narodowe i wypieki.

 

 Skjermbilde (2).PNG

Wystawa plakatów patriotycznych i kotylionów z okazji 100-lecia Niepodległości w Szkolnym Punkcie Konsultacyjnym przy Ambasadzie RP w Oslo. Zdjęcie: SPK Oslo

 

 

Folkemuseum

Folkemuseum (Norweskie Muzeum Ludowe) we współpracy z Ambasadą i Polskim Harcerstwem w Norwegii zorganizowało dzień „Święta Bożego narodzenia - w Polsce” (Jul på polsk - i Norge). W jego ramach odbył się koncert polskich pieśni i arii w wykonaniu śpiewaków Krzysztofa A. Łuczyńskiego i Oksany Myronchuk oraz grupy Sursum Corda, których występ uświetnił 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości.

 

44040733450_fe0942112f_h.jpg

Polscy  harcerze przygotowali  ciekawy program dla tych Polakow, którzy odwiedzili 11 listopada Folkemuseum. Zdjecie: Polskie Harcerstwo w Norwegii

 

Wizyta w Folkemuseum była okazją do spędzenia  miłego dnia, w rodzinnej i polskiej atmosferze, oraz możliwością wykonania własnych wypieków, malowania polskich pierniczków, wspólnego przygotowywania ozdób choinkowych, degustacji potraw wigilijnych oraz wspólnego śpiewania kolęd.

 44040703170_d90818ab13_h.jpg

Zdjecie: Polskie Harcerstwo w Norwegii