Po prostu idź! EDK 2019 w Norwegii

duchowawedrowka1200x1200.jpg

 

Początek trasy od Sandviki do Røa jest bardzo łatwy, wtedy jesteś silny i masz masę energii, podnosi się adrenalina. Potem droga idzie w górę i staje się coraz trudniejsza, jest las, noc, jest ciemno.  Zaczynasz się czuć bardzo samotny. Ale tak naprawdę nie jesteś samotny, bo masz Boga, który cię prowadzi. Bóg jest moim najlepszym przewodnikiem - mówi Filipe Alves, jeden z uczestników ubiegłorocznej EDK.

 

 

Tekst: Marta Tomczyk-Maryon

 

Czym jest Ekstremalna Droga Krzyżowa

Ekstremalna Droga Krzyżowa to nowy - i jak wskazuje nazwa - ekstremalny sposób na przeżycie Drogi Krzyżowej. Uczestnicy wyruszają samotnie, bez przewodnika wytyczonymi trasami. Podczas pieszej, nocnej wędrówki, którą odbywają w ciszy, rozważają Misterium Drogi Krzyżowej.  Trasy są bardzo trudne i długie, do przejścia jest około 40 km. W przypadku Norwegii dodatkową trudność stwarza to, że drogę tę trzeba przejść w zimowych warunkach, a więc po śniegu i po lodzie. Podczas wędrówki każdy odpowiada sam za siebie. EDK jest wyzwaniem, w którym trzeba pokonać własną słabość. Ale, jak potwierdza wielu uczestników, jest to również głębokie przeżycie, które może zmienić życie i przybliżyć do Boga.

 

Czym nie jest Ekstremalna Droga Krzyżowa

Adam Laszczyński, lider EDK w Oslo (na zdjęciu obok) wyjaśnia, że:DSC_0974 (2).JPG

- EDK nie jest pielgrzymką, choć często jest tak postrzegana przez uczestników, którzy myślą: „Zbierzemy się w grupy, pójdziemy wszyscy razem, będzie fajnie”. Ale tu nie ma być fajnie i miło. W grupie idziemy tylko i wyłącznie ze względów bezpieczeństwa, że jeżeli, ktoś by zasłabł lub nie mógł pójść dalej, to wtedy możemy przerwać regułę milczenia i pomóc takiej osobie. Jednak nie traktujemy się jak grupa, każdy jest tak naprawdę skazany na własne siły”.

 

 

Gdzie prowadzi droga

W tym roku (do dnia 29.03.19) wytyczono 954 trasy w 25 państwach i 430 miejscowościach. Najwięcej tras jest oczywiście w Polsce, gdzie narodził się pomysł EDK. Jednak ponieważ idea się rozwija staje się coraz bardziej międzynarodowa, chętni mogą wyruszyć również w Ameryce Północnej, Australii i w wielu krajach europejskich, m.in. w Anglii, Holandii, we Francji i na Islandii. W Norwegii zostały wytyczone dwie trasy - w okolicach Bergen i Oslo.

 

 

Międzynarodowa idea

Zapytałam Adama Laszczyńskiego, lidera EDK w Oslo o to, ile osób wzięło udział w ubiegłorocznej edycji EDK.

– To jest trudne do określenia, ponieważ wiele osób nie rejestrowało się przez oficjalną stronę. Ale myślę, że około 50 osób, z czego zarejestrowanych było dwadzieścia kilka.

 

– Czy w tej grupie byli tylko Polacy?

– Nie. Były tam trzy grupy i jedna z nich była grupą typowo niepolską, przewodniczył jej ks. proboszcz Pål. W tej grupie byli Filipińczycy, Hiszpanie, Portugalczycy i Norwegowie.

 

– Dlaczego zależy wam na tym, aby w EDK wzięli udział ludzie różnych narodowości?

– Nie chcemy, aby ta inicjatywa była postrzegana jako skierowana tylko do Polaków, to powinno być dostępne dla każdego.

 

– Do kogo jest skierowane EDK?

– Myślę, że do każdego, kto chce osobistego spotkania z Bogiem. Oczywiście przejście czterdziestokilometrowej trasy jest dużym wyzwaniem i może się wydawać, że to jest skierowane raczej do ludzi młodych, ale myślę, że niekoniecznie. Przecież nie jest powiedziane, że trzeba przejść całą trasę. Ważne jest to, żeby spróbować pobyć w tej ciszy z Bogiem. To jest cała noc, więc to naprawdę dużo czasu, żeby spotkać się z tym Panem Bogiem, rozważać Drogę Krzyżową. Spotkałem w ubiegłym toku osoby w wieku ok. 60 lat, które się wybrały na EDK. Myślę, że to jest dla każdego - mówi Adam Laszczyński.

 

Pozostałą część rozmowy z Adamem Laszczyńskim przeczytacie w Wielki Piątek.  

 

Spotkałam się również z jednym z uczestników EDK w Oslo. Filipe Alves (na zdjęciu poniżej) pochodzi z Portugalii i od sześciu lat mieszka w Norwegii. W ubiegłym roku wziął po raz pierwszy udział w EDK. Poszedł razem z żoną. Za tydzień zamierzają powtórzyć do doświadczenie.

 

DSC_0971 (2).JPG

– W jaki sposób dowiedziałeś się o EDK?

– Z broszury, którą znalazłem w kościele.

 

– Ekstremalna Droga Krzyżowa to wędrowanie przez całą noc, do pokonania jest ponad 40 km w bardzo trudnych, zimowych warunkach. Uczestnicy są zdani na samych siebie, idą w ciszy… To bardzo trudne i męczące. Dlaczego wziąłeś udział w EDK?

– Od dwóch - trzech ostatnich lat staram się pogłębiać moją wiarę, przywiązuje wielką wagę do rekolekcji. Rozważam, co Chrystus przeżył podczas czterdziestu dni postu na pustyni, bez jedzenia, tylko o wodzie. Zastanawiam się nad tym, co to znaczy, że Jezus był również człowiekiem, i jak jest to wielkim dowem Jego miłości do nas. Jeśli On cierpiał, i to zrobił, dlaczego ja nie mogę przejść 40 kilometrów? Próbuję zrozumieć, co Jezus przeżył. Droga w ciszy, bo rozmawiamy tylko, gdy zatrzymujemy się na stacjach, jest niezwykła.  To nauczyło mnie wiele o sobie samym i Bogu, a raczej mojej próbie zrozumienia Boga. Uważam, że to mi pomogło.

 

– W jaki sposób?

– To pomogło mi zrozumieć, jak jestem mały w stosunku do Boga. Początek trasy od Sandviki do Røa jest bardzo łatwy, wtedy jesteś silny i masz masę energii, podnosi się adrenalina. Potem droga idzie w górę i staje się coraz trudniejsza, jest las, noc, jest ciemno.  Zaczynasz się czuć bardzo samotny. Ale tak naprawdę nie jesteś samotny, bo masz Boga, który cię prowadzi.   Bóg jest moim najlepszym przewodnikiem.  W codziennym życiu, w pracy mamy wiele hałasu, zamieszania i stresu. Ale tu jest cisza.

 

– Jestem ciekawa, co zapamiętałeś z EDK? Jakie są twoje wspomnienia?

– Mam wspólne wspomnienia z moją żoną, ponieważ byliśmy razem na EDK. Pamiętam, że gdy doszliśmy na Tryvann myślałem, że moja żona nie da rady dalej iść. To było bardzo trudne podejście. Ona zatrzymała się i wyglądało na to, że dalej nie pójdzie. Chciałem jej pomóc, ale ona powiedziała do mnie: „Nie, dam radę sama”. Pamiętam jej oczy. Byłem z niej bardzo dumny.

 

– Czy EDK zmieniło coś w twoim, waszym życiu?

– Łatwo jest powiedzieć, że tak, że nauczyło nas to większej niezależności, ale tak naprawdę, gdy jesteś tam w ciemnym lesie, to rozumiesz, że to niewiele znaczy, że tak naprawdę potrzebujesz prowadzenia i nauki. I to właśnie odkryłem.

 

– Czy zachęciłbyś innych do udziału w EDK?

– Zdecydowanie.

 

– Dlaczego?

– Ponieważ my dzisiaj, jako współcześni ludzie uważamy, że jesteśmy silni, że wszystko wiemy, wszystko zdobyliśmy. Myślimy, że jesteśmy niezależni, że niczego nie potrzebujemy, że możemy żyć bez Boga. Ale kiedy pozbędziemy się tych przekonać, rozumiemy, że wiemy bardzo niewiele. Myślę, że całe zło pochodzi z arogancji. EDK pomaga nam być wrażliwszymi i lepszymi ludźmi. Wszyscy tego potrzebujemy. Choć może nie wszyscy potrzebują aż 40 kilometrów.

 

– Czyli EDK zmienia perspektywę…

– I umacnia małżeństwo. To, że wybraliśmy się z żoną na tę wyprawę bardzo dobrze wpłynęło na nasz związek. Dlatego mogę polecić udział w EDK  również wszystkim małżeństwom.

 

Gdybyś chciał(a) podjąć wyzwanie…

Informacje praktyczne

EDK w Oslo i Bergen rozpoczyna się od wieczornej Mszy św. Uczestnicy wyruszają po nabożeństwie.

 

EDK w Oslo odbędzie się 5 kwietnia

Msza św., która rozpocznie EDK zostanie odprawiona o godz. 19.00 w katedrze św. Olafa.

Trasa w Oslo nazwana „Drogą Walecznych Serc” ma 42 km. Zaczyna się w katedrze św. Olava w Oslo i przebiega: Oslo centrum - Frogner - Lysaker - Stabekk - Sandvika - Bekkestua - Ullern - Røa - Fossum - Tryvann.

Poziom trudności: trasa bardzo trudna, częściowo pokryta śniegiem/lodem.

Kontakt z liderem: Adam Laszczyński tel. +4793286079 - kontakt w języku polskim, norweskim i angielskim.

Strona EDK Oslo na FB 

 

EDK w Bergen odbędzie się 12 kwietnia

Trasa w Bergen nazwana „Złotą św. Pawła” ma 34 km. Zaczyna się w kościele św. Pawła w Bergen i przebiega: Sandviken - Stoltzen - Floyen - Rundemanen - Svartediket - Floyen – kościół św. Pawła.

Poziom trudności: trasa trudna, do pokonania są cztery szczyty, częściowo pokryta śniegiem/lodem.

Strona EDK Bergen na FB

Na obydwie trasy można się zarejestrować na głównej stronie EDK  lub u liderów.

Możliwe jest również wyruszenie bez rejestracji.

  

 

 

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej EDK 

Tu przeczytasz  o tym,  jak należy się przygotować do EDK 

Wywiad z ubiegłorocznym liderem EDK w Oslo Sławomirem Piotrem Walczakiem  znajdziesz tu

Tu przeczytasz rozmowy z uczestnikami EDK 2018 w Oslo

 

wyjdz_1200x1200.jpg