Nad Bożym Słowem. I Niedziela Wielkiego Postu (2020)

loneliness-4687035_960_720.jpg

W tym szczególnie sprzyjającym okresie pozwólmy się wyprowadzić na pustynię, jak Izrael (por. Oz 2,16), abyśmy mogli w końcu posłuchać głosu naszego Oblubieńca

 

 

 

 

Tekst: Ks. Marcin Zych (parafia św. Pawła, Bergen)

 

Pojednajcie się z Bogiem. To słowa, które wybrzmiały w naszych uszach w minioną środę, kiedy to na nasze głowy spadł popiół. Ten znak przypomniał nam naszą przemijalność. Przywołane słowa to również wezwanie, od którego Papież Franciszek rozpoczyna swoje orędzie na tegoroczny czas Wielkiego Postu.

Jakże szczególnie brzmią te słowa dzisiaj, dla każdego z nas. W liturgii słowa w pierwszym czytaniu mamy przywołany obraz stworzenia i upadku człowieka. Ta opowieść pokazuje całą naszą pychę i chęć bycia ponad Bogiem. Niestety i dzisiaj te słowa są aktualne. Współczesny człowiek chce postawić siebie w centrum, a Boga usunąć gdzieś na margines albo całkowicie się Go pozbyć. Choć brzmi to bardzo pesymistycznie, to warto uświadomić sobie, że Słowo Boże nie jest nam dane, abyśmy mieli się pognębić, ale po to żebyśmy przemyśleli sobie naszą kondycję w relacji do Boga i drugiego człowieka.

Ewangelia pokazuje nam natomiast scenę kuszenia Jezusa. Zobaczmy, że zły duch, choć wie, że jest na przegranej pozycji, podejmuje próbę. Czyż nie przychodzi również do nas? Czy nie wchodzimy z nim w dyskusję, łudząc się, że jesteśmy w stanie sami sobie z nim poradzić? Niestety to on, jest często sprytniejszy od nas i wygrywa z nami.

Inna sprawa, na którą trzeba zwrócić uwagę, to częste dzisiaj zaprzeczanie istnieniu realnego zła. To myślenie, które sprowadza się do przekonania, że jeśli nie ma zła, złego ducha, to w konsekwencji wszystko można sobie jakoś racjonalnie wytłumaczyć. Papież Franciszek odnosi się do tego w taki oto sposób: Obecność szatana w naszym życiu jest realna. Niektórzy twierdzą, że szatan nie istnieje, lecz że to my sami mamy w sobie na skutek różnych schorzeń tę tendencję do zła. To prawda, że jesteśmy zranieni, ale prawdą jest również to, że szatan istnieje i nas zwodzi. W tych wszystkich sytuacjach naszego życia odpowiedź może być tylko jedna: Idź precz!

Weszliśmy w piękny i święty czas. Tylko od nas zależy, jak będziemy go przeżywali. Czy znajdziemy czas na rekolekcje, Drogę Krzyżową, Gorzkie Żale. Czy przystąpimy do sakramentu pokuty, aby prawdziwie pojednać się z Bogiem. To przecież od tej jedności z Ojcem, będzie zależała nasza jedność z drugim człowiekiem.

Papież Franciszek we wspomnianym już orędziu mówi: w tym szczególnie sprzyjającym okresie pozwólmy się wyprowadzić na pustynię, jak Izrael (por. Oz 2,16), abyśmy mogli w końcu posłuchać głosu naszego Oblubieńca, pozwalając mu rozbrzmiewać w nas z większą głębią i otwartością. Im bardziej damy się zaangażować Jego Słowu, tym bardziej uda się nam doświadczyć Jego bezinteresownego miłosierdzia wzglądem nas. Nie pozwólmy zatem, aby ten czas łaski przeminął daremnie, w zarozumiałym złudzeniu, że to my jesteśmy panami czasów i sposobów naszego nawrócenia ku Niemu.  

Obyśmy więc dobrze przeżyli ten czas, by móc rzeczywiście doświadczyć mocy nowego życia w jedności z naszym Ojcem. A zatem: W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem.