Nad Bożym Słowem. Święto Objawienia Pańskiego (2020)

Three_kings.tif.png

"W owych Mędrcach możemy zobaczyć właśnie obraz świata, który szuka Boga. Szuka wartości, które są większe niż człowiek"

 

 
Tekst: ks. Marcin Zych (St. Paul kirke, Bergen)

 

Uwielbią Pana wszystkie ludy ziemi.  To słowa psalmu, które w dzisiejszą Uroczystość Objawienia Pańskiego rozbrzmiewają w naszych świątyniach. Chciałbym zatrzymać się nad tymi słowami, a przede wszystkim zastanowić się nad ich przesłaniem. Choć minęło już ponad dwa tysiące lat od wydarzenia betlejemskiej nocy, to wydarzenie to jest ciągle aktualne. Ciągle na nowo nas zachwyca i zaskakuje. Pewnie nawet Maryja z Józefem nie wyobrażali sobie jak wielki jest świat, w którym żyją. Czy przypuszczali w jak wielu językach głoszone będą przywołane na początku słowa? To wszystko jest  tylko potwierdzeniem, że Słowo Boże jest żywe, że dotyka ludzi wszystkich pokoleń ludów i języków, tak jak mamy to dzisiaj zapisane w pierwszym czytaniu: I pójdą narody do twojego światła, królowie do blasku twojego wschodu. Rzuć okiem dokoła i zobacz: Ci wszyscy zebrani zdążają do ciebie. Twoi synowie przychodzą z daleka, na rękach niesione są twe córki. 

Jesteśmy ludem pielgrzymów, zmierzających ku Bogu. Wbrew wszelkim mirażom świata, które próbują nam czasem pokazać, że droga bez Boga i bez Jego obecności jest lepsza. Ostatecznie każdy z nas dochodzi do miejsca, w którym stwierdza, że prawdziwy pokój i wszystko, co z nim związane ma swoje źródło w Bogu, któremu jako pierwszemu mam oddać pokłon.

W tym kontekście lepiej nam zrozumieć czytany dzisiaj fragment Ewangelii, który opisuje wizytę Trzech Mędrców. Dobrze znamy ten obraz i nie trzeba go jakoś szczególnie tłumaczyć. Myślę, że właśnie w owych Mędrcach możemy zobaczyć właśnie obraz świata, który szuka Boga. Szuka wartości, które są większe niż człowiek. Ostatecznie natomiast pragnie Miłości, która jest gwarantem wszystkiego. Wiem, że słowa, które przywołałem mogą zostać odebrane górnolotnie. Może ktoś teraz przeżywa jakiś kryzys, trudność w życiu? Może zagubił sens i poczucie wartości tego, co robi? Jednak nawet w takich sytuacjach te słowa są dla nas wsparciem. Jesteśmy zaproszeni by uwielbić Pana, na nowo przyjąć dar Jego obecności, by prawdziwie poczuć, że On rzeczywiście jest Emmanuelem czy Bogiem z nami. Bogiem naszej codzienności, naszych trudów i zmagań, naszych wzlotów i upadków. W tym wszystkim mamy odnaleźć Jego obecność, która zwycięża wszelką ludzką słabość.

Wymownym elementem przeżywania dzisiejszej uroczystości stały się organizowane w wielu miejscach, szczególnie w naszej ojczyźnie, pochody Trzech Króli. Widzimy, że każdego roku tych miejsc przybywa i że są one piękną okazją do radosnego uwielbienia obecności Boga. Czy nie jest to żywa interpretacja przywołanych na początku słów psalmu? Każdy tak jak potrafi stara się oddać chwałę Bogu, nie tylko poprzez piękno inscenizacji, ale przede wszystkim przez serce otwarte na jego obecność.

Chciałbym zakończyć wezwaniem, które do całego Kościoła w ubiegłym roku skierował Papież Franciszek właśnie w Uroczystość Objawienia Pańskiego: W tym dobiegającym końca okresie Bożego Narodzenia, nie traćmy okazji, aby uczynić piękny dar dla naszego Króla, który przyszedł dla wszystkich nie na wystawnych scenach świata, ale w świetlistym ubóstwie Betlejem. Jeśli to uczynimy, Jego światło zajaśnieje nad nami.

Niech Bóg nam błogosławi, niech nas strzeże i prowadzi w Nowym Roku Pańskim 2020.