Nad Bożym Słowem. XXIV Niedziela zwykła (2020)

embrace-4788167_960_720.webp

Piotr podszedł do Jezusa i zapytał: «Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat zawini względem mnie? Czy aż siedem razy?» Jezus mu odrzekł: «Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy

 

Tekst: ks. Marcin Zych (parafia św. Pawła w Bergen)

 

Słowo Boże kolejnej niedzieli zwykłej jest kontynuacją myśli, która tydzień temu została zawarta w słowach: Miłuj bliźniego swego, jak siebie samego. Dzisiaj chciałbym, abyśmy zatrzymali się nad pewnymi konkretnymi przesłaniami, które przychodzą z poszczególnych części liturgii słowa.

W pierwszym czytaniuautor Księgi Mądrości Syracha mówi: Złość i gniew są obrzydliwościami, których trzyma się grzesznik. Tego, kto się mści, spotka pomsta od Pana, On grzechy jego dokładnie zachowa w pamięci. Odpuść przewinę bliźniemu, a wówczas, gdy błagać będziesz, zostaną ci odpuszczone grzechy.

To co słyszymy jest konkretne i mocne. Dwie cechy zostają nazwane obrzydliwościami.  Dobrze wiemy co znaczy to słowo. „Obrzydliwe”, to, to co budzi odrazę, odrzucenie,  od czego chce się jak najszybciej uciec. Czy tak samo jest w przypadku wymienionych dzisiaj: złości i gniewu? Tutaj zauważamy, że jest nieco inaczej. Niestety, często te cechy wręcz pielęgnujemy w sobie, szukamy sposobu zemsty itd. Dlaczego o tym mówię? Ponieważ taka postawa zamyka nas nie tylko na człowieka, ale przede wszystkim na Boga, na dar Jego przebaczenia. Na to również zwraca uwagę dzisiejsze czytanie. Kiedy przebaczysz, sam będziesz mógł doświadczyć przebaczenia.

Posłuchajmy teraz Ewangelii:  Piotr podszedł do Jezusa i zapytał: «Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat zawini względem mnie? Czy aż siedem razy?» Jezus mu odrzekł: «Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy.

Myślę, że sami często się odnajdujemy w tym pytaniu. Często się przecież słyszy: „raz czy drugi mogę wybaczyć, ale bez przesady, nie może to być regułą”. Często chcielibyśmy znać konkretną granicę przebaczenia. Chcielibyśmy wiedzieć, co można wybaczyć, a czego nie można. Ale to jest niestety nasza ludzka  logika i myślenie. Bóg mówi coś innego, pokazuje nam,  że przebaczenie nie ma granic.