Nad Bożym Słowem. VII Niedziela Wielkanocna (2021)

faces-2679755_960_720.jpg

Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat posłałem. A za nich Ja poświęcam w ofierze samego siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie.

 

Tekst: ks. Marcin Zych (parafia św. Pawła w Bergen)

 

 

W miniony czwartek przeżywaliśmy Wniebowstąpienie Pańskie. W tym dniu Kościół modlił się słowami: Wszechmogący, wieczny Boże, Ty pozwalasz Kościołowi pielgrzymującemu na ziemi kosztować Bożych darów,  wzbudź w nas pragnienie nieba,  gdzie Chrystus, jako pierwszy z ludzi, przebywa z Tobą. Te słowa wyrażają nasze pragnienie, i to, co kształtuje nasze życie na ziemi. Przynajmniej tak powinno być, ale czy tak jest w rzeczywistości? Czy nie myślimy bardziej o tym, co tu i teraz? Nie chcę powiedzieć, że pragnąc nieba mamy zaniedbywać nasze życie doczesne. To byłby ogromny błąd. Powinniśmy tak żyć, aby chwila naszego przejścia do domu Ojca była pełna pokoju i zaufania, by była momentem, w którym z pokojem oddamy Ojcu pełne naręcza dobrych czynów. Mówię o tym wszystkim w kontekście czytanego dzisiaj fragmentu Ewangelii nazywanego modlitwą arcykapłańską Jezusa. Wracamy znów do Wieczernika, do tego wieczoru, który przyniósł nową obecność Jezusa pośród swojego ludu. Myślę tu oczywiście o Eucharystii. Warto przytoczyć te słowa: W czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus, podniósłszy oczy ku niebu, modlił się tymi słowami: «Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, aby tak jak My stanowili jedno. Dopóki z nimi byłem, zachowywałem ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, i ustrzegłem ich, a nikt z nich nie zginął z wyjątkiem syna zatracenia, aby się wypełniło Pismo. Jezus prosi Ojca, aby napełnił serca uczniów taką siłą miłości i głębokim poczuciem więzi, które sprawi, że będą oni trwali w jedności z taką samą siłą i oddaniem, jaka jest między Ojcem i Chrystusem.

Niestety widzimy to bardzo jasno, że na tym obszarze działanie złego ducha przyniosło i nadal przynosi swój owoc. Ciągle więcej jest szukania tego, co dzieli, niż tego, co jednoczy. Warto tu przypomnieć wezwanie Jezusa, które słyszeliśmy dokładnie tydzień temu: to wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali. Czy nasze uszy, a nade wszystko nasze serca nie są głuche na to wołanie? W tym kontekście chciałbym przywołać słowa Papieża Franciszka, które skierował do całego Kościoła na tegoroczny Światowy Dzień Pokoju. Papież mówi w tym orędziu o troskliwości Boga i jednocześnie zaprasza do tego całe stworzenie: Kultura troskliwości, jako zaangażowanie wspólne, solidarne i uczestniczące na rzecz ochrony i promowania godności i dobra wszystkich, jako gotowość do zainteresowania się, do zwracania uwagi, do współczucia, do pojednania i uzdrowienia, do wzajemnego szacunku i wzajemnej akceptacji, jest uprzywilejowanym sposobem budowania pokoju. „W wielu częściach świata pojawiają się drogi pokoju, które prowadzą do zabliźniania ran; potrzeba zatem twórców pokoju, gotowych, by zainicjować w śmiały i pomysłowy sposób procesy uzdrawiania i nowego spotkania.

W ostatnim akapicie czytanej dzisiaj Ewangelii słyszymy słowa Jezusa: Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat posłałem. A za nich Ja poświęcam w ofierze samego siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie. A zatem kluczem do jedności jest życie w prawdzie. To właśnie prawda jest tym, co przynosi wyzwolenie, pokój, radość, daje siłę, a nade wszystko jednoczy. Przyjmijmy zatem to wołanie Jezusa, jako wskazówkę dla naszego życia. Nad rowami podziałów możemy w oparciu o prawdę, szczerość i miłość wybudować mosty, które nas połączą i sprawią, że w jedności będziemy podążać do Domu Ojca. Uświęć nas w prawdzie. Słowo Twoje jest Prawdą.