Papież w Boże Ciało: Kościół doskonałych i czystych jest pomieszczeniem, w którym nie ma miejsca dla nikogo

 NTB_Etv2wwl8njE.jpg

Zdjęcie: Giuseppe Lami/Pool via REUTERS

 

 

Podczas wczorajszej Mszy św. odprawionej w święto Bożego Ciała Papież Franciszek wygłosił homilię, w której powiedział m.in.: „Nasze Eucharystie przemieniają świat w takim stopniu, w jakim pozwalamy się przemienić i stać się chlebem łamanym dla innych”.

 

 

W swojej homilii Ojciec Święty odniósł się do Ewangelii, mówiąc o miejscu, w jakim Pan pragnie, abyśmy przygotowali dla Niego Paschę w naszym życiu. Pierwszym znakiem wskazującym to miejsce na drodze uczniów był człowiek niosący dzban z wodą. Jest on w naszym życiu obrazem spragnionej ludzkości, poszukującej źródła wody, aby ugasić pragnienie i nabrać sił. Wszyscy idziemy z dzbanem w ręku: pragniemy miłości, radości oraz udanego życia. Aby sprawować Eucharystię trzeba rozpoznać najpierw w sobie pragnienie Boga, potrzebujemy Pokarmu i Napoju życia wiecznego, które podtrzymują nas w drodze. Człowiek z dzbanem pokazuje, że również dzisiaj powinniśmy wyjść na drogi naszego życia, aby pomagać innym rozpoznawać i rozbudzać pragnienie Boga.

Ojciec Święty wskazał, że drugim obrazem pojawiającym się w Ewangelii jest duża sala na górze. Przestronne pomieszczenie wskazuje na potrzebę wielkiego serca, aby rozpoznać, uwielbić oraz przyjąć Pana w kruszynie chleba. Trzeba wychodzić z małego pokoju naszego ego, aby wejść w przestrzeń zadziwienia i adoracji.

„Kościół musi być dużą salą. Nie małym i zamkniętym kręgiem, ale Wspólnotą z szeroko otwartymi ramionami, zapraszającą wszystkich. Postawmy sobie pytanie: czy kiedy przychodzi ktoś zraniony, kto popełnił błąd, kto przebył inną drogę życiową, czy Kościół, ten Kościół, jest wielką salą, aby go przyjąć i doprowadzić do radości spotkania z Chrystusem? – zapytał Papież. Eucharystia chce karmić tych, którzy są zmęczeni i głodni w drodze, nie zapominajmy o tym! Kościół doskonałych i czystych jest pomieszczeniem, w którym nie ma miejsca dla nikogo. Kościół z otwartymi drzwiami, który świętuje wokół Chrystusa, jest natomiast wielką salą, gdzie wszyscy, sprawiedliwi i grzesznicy – mogą wejść“.

Ojciec Święty wskazał następnie na obraz Jezusa łamiącego chleb. Sam Pan składa siebie w ofierze, aby dać nam życie. Pan łamie samego siebie, nie żąda ofiar, o nic nie prosi, a daje wszystko. Celebrując i żyjąc Eucharystią jesteśmy wezwani do życia miłością. Nie można łamać Chleba Niedzielnego, jeśli serce pozostaje zamknięte na braci. Nie można spożywać tego Chleba, jeśli nie dajemy chleba głodnemu. Nie można mieć udziału w tym Chlebie, jeśli nie dzielimy cierpień osób potrzebujących. Franciszek zwrócił uwagę, że znakiem charakterystycznym dla uroczystości Bożego Ciała jest procesja, która przypomina, że jesteśmy wezwani, aby wyjść na zewnątrz niosąc Jezusa.

„Wychodzić z entuzjazmem niosąc Chrystusa do tych, których spotykamy w naszym codziennym życiu. Stańmy się Kościołem z dzbanem w ręku, budzącym pragnienie i przynoszącym wodę. Otwórzmy szeroko nasze serca w miłości, abyśmy byli przestronną i gościnną salą, do której wszyscy mogą wejść, aby spotkać Pana – podkreślił Papież. Przełamujmy nasze życie we współczuciu i solidarności, aby świat mógł zobaczyć w nas wspaniałość Bożej miłości. I wówczas przyjdzie Pan, znowu nas zaskoczy, uczyni siebie pokarmem dla życia świata. I nasyci nas na zawsze, aż do dnia, kiedy na uczcie w niebie będziemy kontemplować Jego oblicze i radować się bez końca“.

 

(na podst. Vatican News)