Tysiące ludzi oddaje hołd zmarłemu Benedyktowi XVI

NTB_N4xyRMb5Qls.jpg

„Benedykt był filarem naszych czasów, wielkim świadkiem wiary. Chcę go uhonorować, ale także prosić go o pomoc w tym trudnym czasie” – powiedział jeden z pielgrzymów, który przybył do Watykanu, aby pożegnać Benedykta XVI. Zdjęcie: REUTERS

 

 

Od poniedziałkowego poranku w Bazylice św. Piotra tysiące ludzi oddaje hołd Benedyktowi XVI. Przeniesienie trumny z ciałem papieża seniora z kaplicy klasztoru Mater Ecclesiae w Ogrodach Watykańskich miało charakter prywatny. W dniach 2-4 stycznia wszyscy będą mieli możliwość pożegnania się ze Zmarłym do godz. 19 każdego dnia.

 

W ciągu pierwszej doby, gdy ciało Benedykta XVI zostało wystawione w watykańskiej bazylice, hołd zmarłemu oddało ponad 65 tysięcy osób. To znacznie większa liczba niż prognozowały wcześniej władze Rzymu, które spodziewały się do 35 tys. osób dziennie. Tysiące osób stały w kolejce do bazyliki, by przejść obok ciała emerytowanego papieża, oddać mu hołd i pomodlić się.

Wśród pierwszych osób, które przybyły do bazyliki, byli prezydent Włoch Sergio Mattarella i premier Giorgia Meloni.

 

Pielgrzymi, którzy przybyli do Watykanu wspominają zmarłego papieża i podkreślają znaczenie jego pontyfikatu.

Siostra Helena miała okazję spotkać wielokrotnie papieża Benedykta, zwłaszcza gdy był jeszcze kardynałem. Wspomina, że „był to wspaniały człowiek: pokorny, inteligentny i radosny”.

„Przyszłam, żeby go pożegnać, żeby mu podziękować za dar dla Kościoła, dla mnie. Jestem z moją wpółsiostrą z Ukrainy. Odczuwam wielką wdzięczność dla papieża i dlatego tu jestem. Najbardziej mnie zaskoczyło, gdy któregoś roku na Wielkanoc przyszłam tu, żeby się modlić. I chodziłam po placu dokoła, a on też chodził i żeśmy się tak mijali. Pierwszy raz, dobrze, drugi raz, dobrze, a za trzecim razem on powiedział tak: „siostro nawet gdybyśmy się umawiali, to tak nie moglibyśmy się spotkać”. To było na początku jego pobytu tutaj, kiedy przyjechał“.

Wiele osób wspomina nauczanie Benedykta. Niektórzy wskazują, że pomogło im ono w trudnych chwilach, inni, że przyczyniło się do ich nawrócenia. Vincenzo, który przyjechał wraz z żoną z Neapolu, szczególnie zapamiętał papieski wykład w Ratyzbonie. Papież ukazał tam, że wierze zawsze towarzyszy rozum i dlatego nie może ona odwoływać się do bezmyślnej przemocy.

 „Przyjechaliśmy tutaj, ponieważ bardzo pokochaliśmy Benedykta XVI i stąd też czujemy się zobowiązani, żeby pożegnać go po raz ostatni. Bardzo dotknęły mnie jego książki: trylogia o życiu Jezusa, «Raport o stanie wiary». To była wielka postać, wielki pasterz i papież, wzór człowieka wiary. Najbardziej mnie porusza, że zachęcał dochodzić do wiary przez rozum“.

Papież Benedykt towarzyszył także młodym jako przewodnik. Filippo pamięta Ojca Świętego ze Światowych Dni Młodzieży w Kolonii i Sydney. Dziś jest ojcem czwórki dzieci i przybył wraz z nimi, aby okazać swoją wdzięczność.

 „Przede wszystkim w tym czasie, kiedy jest dużo zamieszania na poziomie duchowym, papież Benedykt był filarem naszych czasów, wielkim świadkiem wiary. Chcę go uhonorować, ale także prosić go o pomoc w tym trudnym czasie. Bardzo chcę też pokazać go moim dzieciom jako przewodnika. Pomimo, że mieszkamy ponad 400 km stąd, postanowiłem, że przyjedziemy całą rodziną właśnie ze względu na to pragnienie“.

 

 

Ciało będzie wystawione także we wtorek i w środę od 7.00 do 19.00.

 

W poniedziałek 9 stycznia o godz. 18.00 w katedrze św. Olafa w Oslo biskup Bernt Eidsvig odprawi  pontyfikalną Mszę żałobną za papieża Benedykta XVI. Msza będzie transmitowana na stronie katolsk.no

 

(na podst. Varican News i ekai.pl)

 

Przeczytaj więcej:

Papież Benedykt XVI (1927-2022) - wspomnienie biskupa Bernta Eidsviga

Abp Gänswein o Benedykcie XVI: był przekonany, że Bóg da mu najwyżej rok

Testament duchowy Benedykta XVI